– Domagamy się natychmiastowego umorzenia postępowania – mówił Krzysztof Kamiński, szef KOD na Lubelszczyźnie podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

Przypomnijmy. W czwartek rano członkowie Komitetu Obrony Demokracji ubrali pomnik Lecha Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej w koszulkę z napisem „Konstytucja”. Policja błyskawicznie zatrzymała jednego z mężczyzn – Stanisława Dembowskiego i postawiła mu zarzut znieważenia pomnika, za co Kodeks karny przewiduje karę grzywny lub ograniczenia wolności. Drugiemu z mężczyzn, Ryszardowi Filipiukowi, policjaprzeszukała mieszkanie w piątek po godz. 6. Obu mężczyznom funkcjonariusze zatrzymali telefony komórkowe.

KOD zorganizował konferencję prasową w Lublinie by wyrazić swoje stanowisko wobec działań policji. – Prawo karne wyraźnie wskazuje, czym jest znieważenie pomnika: uszkodzeniem, oblaniem farbą, wszelkiego rodzaju zniewagą, która ma poniżyć w oczach opinii publicznej osobę, której pomnik dotyczy. Zawieszenie napisu „Konstytucja” na pomniku Lecha Kaczyńskiego, który się wielokrotnie domagał ścisłego przestrzegania konstytucji w Polsce, jest wyłącznie nawiązaniem do sporu politycznego, jaki się w Polsce w tej chwili na temat konstytucji odbywa – tłumaczył Kamiński. Podkreślił również, że tego typu działania organów wymiaru sprawiedliwości KOD uznaje za szykany podobne do działań skierowanych przeciwko opozycji w państwach, w których panują reżimy policyjne.

Pierwsza dama sama ubrałaby męża w tę koszulkę

Głos zabrała również działaczka KOD Ewa Zielińska. – Jest takie powiedzenie, że jak się chce uderzyć psa, to się zawsze znajdzie kij. Jestem przekonana, że to próba zastraszenia nas. I to nie tylko KOD, ale wszystkich obywateli, którzy nie zgadzają się na próbę, która jest w toku, zmiany ustroju naszego państwa – uważa Zielińska.

Wyjaśniła również, że jednym z celów przeprowadzonego happeningu był przekaz do władzy, że „inaczej niż dr prawa Andrzej Duda, który przysięgał w świetle jupiterów na wierność konstytucji, my tej konstytucji pozostajemy wierni i będziemy nad nią czuwać”. Drugi cel to sygnał do wyborców PiS i podkreślenie, jaką wagę ma konstytucja dla porządku prawnego i bezpieczeństwa obywateli.

– W Poznaniu została umorzona sprawa marszu narodowców, w czasie którego jako hasła były wznoszone groźby karalne. Okazało się, że policja poznańska nie znalazła głosicieli tych haseł, nie wie, kto to był. Nasi koledzy: Ryszard i Stanisław poszli ubierać pomnik w koszulkę „Konstytucja” bez masek, bez czarnego ubrania jako porządni obywatele tego kraju, którzy nie mają sobie nic do zarzucenia. I zostali w tak haniebny sposób, jak ostatni przestępcy potraktowani przez władzę. Myślę, że pani Maria, pierwsza dama, gdyby mogła, to sama by ubrała męża w tę koszulkę, ponieważ prezydent Lech Kaczyński niezwykle szanował konstytucję, o czym PiS doskonale wie, ale nie chce tego pamiętać. Nie chce tego pamiętać również jego brat bliźniak – dodała Zielińska.

Działacz, który odesłał medal

Na poniedziałkowej konferencji prasowej obecny był również działacz KOD z Białej Podlaskiej Stanisław Dembowski, który usłyszał zarzut znieważania pomnika Lecha Kaczyńskiego. Powtórzył to, co już wcześniej powiedział „Wyborczej”, że wyjaśnienia będzie składał przed sądem.

– Nie znieważyłem pomnika Lecha Kaczyńskiego. To w ogóle jest jakiś absurd, że można zarzucać znieważenie pomnika przez zawieszenie słowa „Konstytucja”. Konstytucja nie jest obelgą. To jest jakieś dla mnie najświętsze słowo, które wszyscy powinni szanować, cenić – mówił.

Stanisław Dembowski, emerytowany inżynier budownictwa, w kwietniu 2017 r. został przez prezydenta Andrzeja Dudę uhonorowany złotym Medalem za Długoletnią Służbę. Jednak miesiąc później odesłał odznaczenie. W liście do prezydenta napisał: „Jakiś czas zastanawiałem się, czy powinienem ten medal przyjąć. Jednak po pańskiej wypowiedzi na temat dzieci i wnuków zdrajców Rzeczypospolitej zrozumiałem, jak okropną pomyłkę popełnił Pan (zapewne nieświadomie), przyznając mi ten medal. Donoszę więc na siebie i na moją rodzinę, że już mój ojciec, który był palaczem w kotłowni, przyczyniał się do ogrzewania również tych mieszkań, w których przebywali członkowie PZPR”. Dalej Dembowski pisał: „Pracując w budownictwie (za czasów PRL) przyczyniłem się do powstania mieszkań, w których zamieszkali również członkowie PZPR”.

W poniedziałek akta sprawy dotyczącej znieważenia pomnika dostała Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej.

http://lublin.wyborcza.pl/lublin/7,48724,23758907,zalozyl-koszulke-na-pomnik-kaczynskiego-odpowie-za-zniewazenie.html